piątek, 7 grudnia 2012

ROZDZIAŁ DWUDZIESTY SZÓSTY .

Wybrałam się z Nathanem do kawiarni . Chłopak poszedł złożyć zamówienie , ja natomiast usiadłam przy stoliku . Patrzyłam na widoki za oknem . Padał deszcz - typowe dla Londynu . Brunet przyszedł z kawami i ciastkiem , postawił to wszystko a słodkość przysunął do mnie . Sam usiadł obok mnie .
- To dla mnie ? - spytałam a on się momentalnie uśmiechnął .
- Tak . - położył swoją rękę na mojej . - Możemy zjeść na pół .
Nath nałożył na palec bitą śmietanę i pobrudził mnie nią . Po chwili zlizał z policzka śmietanę i pocałował mnie . Objęłam go i odwzajemniłam pocałunek . Otworzyłam oczy i zauważyłam smutnego Nialla , siedzącego w kącie sali . Odsunęłam się . Nathan pił dalej kawę i mówił o TW itp. Nie słuchałam go . Po 10 minutach do Horana podszedł Louis . Porozmawiali ale ta rozmowa przerodziła się w kłótnię . Blondyn wściekły wyszedł z kawiarni , ale bez Tomlinsona . Ten usiadł przy stoliku i zaczął coś pisać . Uniosłam brew i przeniosłam wzrok na Sykesa . Wyszliśmy z kawiarni . Nathan wziął mnie na barana i tak doszliśmy do domu . Pod domem chłopak pocałował mnie w czoło , nos a na końcu w usta . Kiwnął mi na pożegnanie i wróciłam do domu . Matki jak zwykle nie było , był za to mój kuzyn . Siedział w salonie z jakąś dziewczyną . Pamiętałam skądś jej twarz ... Wzruszyłam ramionami i poszłam do kuchni . Nalałam sobie soku , kiedy weszli do pomieszczenia . Mina dziewczyny natychmiast się zmieniła . Uniosłam brew .
- Jestem Ev a ty ? - spytałam .
- Danielle .. - powiedziała cicho . Wyszła z domu z Taylorem . Napiłam się soku i poszłam do siebie . Zadzwonił Nath , pogadaliśmy . Nie obyło się bez docinek Toma i Maxa . Kochane gamonie . Wzięłam prysznic i ubrałam się w piżamę . Położyłam się , rozległ się dzwonek do drzwi . Nie chętnie zeszłam na dół  i je otworzyłam , jednak nikogo tam nie było . Leżała na wycieraczce kartka którą podniosłam i popędziłam do siebie .
" Evangeline ,
Wiem o wszystkim co się działo . I tak mi nie wierzysz , więc sam podejmę odpowiednie decyzję . Nie mogę patrzeć na to wszystko ... Przykro mi . Anonim .
Trochę się przestraszyłam . Odłożyłam list na biurko i położyłam się na łóżku .


_______________________________
Macie no ♥
Nie potrafiłam taka być .. ;3
CZYTASZ=KOMENTUJESZ

3 komentarze:

  1. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !*-*
    Anonima to zajebać . Ej ale Danielle to chyba z Tomilsonem jest . I oto poszło mu z Horan'em . I tak ich nie lubie. Oni ją porwali, albo komuś zapłacili . A ten anonim to ma ode mnie porządny gwałt załatwiony. W 100 procentach ^^
    Nathaaan . Kochany jest. Też chce takiego ! ♥
    A i ten no... Tom i Max, chłopcy wiem zazdrość no ale nie uważacie że jak oni sobie tak słodzą to to takie słodkie jest ? ; >
    hahahaha. Wiedziałam, ty nie dasz rady zawiesić ;3
    To ja czekam na kolejnego ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. nie zawiodłaś mnie ! :) Pisz dalej proszę

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak super, że nowy!
    Zgadzam się z komentarzami powyżej i dołączam się do tego gwałtu XD

    Pisz następny, bo już się nie mogę doczekać ;-D

    OdpowiedzUsuń