środa, 5 grudnia 2012

ROZDZIAŁ DWUDZIESTY PIĄTY .

Obudziłam się późno . Nathan stał oparty o ścianę i wpatrywał się we mnie . Ubrałam się i poszliśmy do chłopaków . Przywitaliśmy się i usiedliśmy . Chłopaki podjęli rozmowę na temat koncertu . Potem poszliśmy na dużą pizzę , i do kina . Była 19 kiedy Nathan po mnie przyjechał . Mieliśmy jechać na koncert . Wsiadłam i pojechaliśmy . Za kulisami wszyscy już byli , Gabrielle poprawiała ubrania Maxowi i Jayowi . Nathan poddał się makijażystce i fryzjerce . Potem się przebrał . Wziął mikrofon i chciał wyjść na scenę kiedy chwyciłam go za ramię i pocałowałam go . Wyglądało to słodko i śmiesznie . Wyszłam zza kulis i podeszłam pod scenę . Uśmiechnęłam się . Zaczęli śpiewać "I found you " . Każdy wyraz "you" , Nath kierował do mnie . Potem było "I'll be your strenght " . Kilka łez spłynęło po moich policzkach . To było piękne . Śpiewali jeszcze godzinę . Sykes złapał mnie za rękę i wprowadził na scenę . Z przerażeniem na niego patrzyłam . Uśmiechnął się zawadiacko .
- To jest Evangeline . - powiedział do mikrofonu a wszystkie fanki zaczęły piszczeć . - Moja dziewczyna . Bardzo ją kocham . Jest dla mnie najważniejsza . - puścił oczko . Zauważyłam że kilkanaście fanek ma plakaty z naszymi zdjęciami . Uśmiechnęłam się .
- Tańczcie . - wyszeptał mi do ucha a ja przerażona na niego spojrzałam . The Wanted odsunęło się trochę a Piraci wbiegli na scenę . Przybiliśmy sobie piątki i zaczęliśmy tańczyć . Po paru minutach skończyliśmy i rozległy się oklaski . Ukłon i zeszliśmy ze sceny . The Wanted podziękowało i poszło za nami . Poprzytulaliśmy się i wróciliśmy do domów . Nathan poszedł do mnie . Ostatnio coś często u mnie przebywa . Miałam złe przeczucia ... I rzeczywiście . Jak weszliśmy , na przeciw nas stanął Niall i Louis .
- Czego wy ? - spytał Nathan i przewrócił oczami .
- My przyszliśmy do Ev . Ale widzę że ma opiekę . - powiedział Niall .
- Opiekę ? Jaki kochający chłopak pozwala na to by porwali jego dziewczynę ? - warknął Tomlinson .
- A może to wasza sprawka ? - Sykes syknął . (Musiałam ^^)
- Nie , co jak co , ale Ev nic byśmy nie zrobili . Zbieramy się . - Louis i Niall wyszli . Spojrzałam na Natha .
Poszliśmy do mnie do pokoju . Chłopak usiadł na fotelu . Wywróciłam oczami . Zdjęłam koszulkę i spojrzałam w lustro . Humor mi się pogorszył . Nie chodziło wcale o to że miałam siniaki czy coś ... Po prostu uważałam że jestem brzydka ... Spuściłam wzrok . Poczułam ciepłe dłonie na moich biodrach i brzuchu .
- Kocham Cię taką jaką jesteś . - szepnął i pocałował mnie w szyję . Odwróciłam się do niego , on się lekko uśmiechnął .Przegryzłam wargę i położyłam dłonie na jego klatce piersiowej . Jego serce przyśpieszyło . Przytulił mnie . Wspięłam się na palce i pocałowałam go w czoło . Odeszłam i ubrałam koszulę nocną . Mina Nathana była cudowna . Położył się na łóżku , ja obok niego . Włączył telewizor i oglądaliśmy "Szkołę Uczuć" . On to wybrał co mnie zaskoczyło . Po filmie zasnął , ja zaraz po nim ...


________________________________________
Coraz gorsze wychodzą ... ;x
Mój tt : HeartBeatXD , dla tych co nie wiedzą xdd
Kocham was , jesteście wielcy ^^
CZYTASZ=KOMENTUJESZ

2 komentarze:

  1. dojebałaś xD co raz gorsze... teraz to kurwa na serio leże ...
    no, mówiłam że to fajf hujekszon ? no właśnie!!!!
    ajajajaja on taki romantyczny jest ^^
    marzę o takim chłopaku ...
    ja nigdy go mieć nie będe...
    ja chce już następny. ty masz wene cudowna <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz gorszy?
    Ty chyba sobie jaja robisz!
    Coraz lepsze ci wychodzą i nie śmiej zaprzeczać!

    Jeszcze raz przepraszam i pisz dalej ;-D

    OdpowiedzUsuń