niedziela, 25 listopada 2012

ROZDZIAŁ PIĘTNASTY .


Tabletki . Albo coś innego . Ale szybko odgoniłam od siebie tą myśl . Byłabym głupia gdybym tak zrobiła . Usłyszałam jak Taylor wchodzi do domu . I z kim ?! Z tymi gnojkami . Aż mnie zatkało jak stanęłam na schodach .
- To jest moja kuzynka , Ev . – zawołał radośnie kuzyn . Spiorunowałam wszystkich wzrokiem . Ubrałam buty i wyszłam z tego domu . Poszłam do parku i usiadłam na ławce . Co jeśli list jest prawdą ? Lub nie prawdą ? Jeśli ktoś próbuje mnie z Nathanem skłócić ? Westchnęłam . Kochałam go . Bardzo . Ale nie miałam pojęcia o co w tym wszystkim chodzi . Wzięłam telefon i zadzwoniłam do Claudine .
- Hej , Claudine . – powiedziałam .
- No Ev ! – zawołała . – Gdzie jesteś ? Bo nie w domu .
- No nie jestem w domu . Po prostu … mam problem . – spojrzałam przed siebie .
- Jaki ? Pomogę Ci .
- Nie . Nie możesz , ja sama muszę to  ogarnąć . – szepnęłam . – Przynajmniej tak mi się zdaje .
- Ej , Ev co jest ? – spytała dziewczyna .
- Nic , nic . Przyjdę do was za jakieś 20 minut . – rozłączyłam się . Wstałam z ławki i zaczęłam iść . W głowie rozbrzmiewał mi jeden wers piosenki .
„Try to erase a memory with a flame “
Wstąpiłam po drodze do sklepu I kupiłam skittelsy Jayowi . Po paru minutach dotarłam do nich . Usiadłam w salonie , była tylko Claudine . Namawiała mnie tak długo aż w końcu powiedziałam o co chodzi . Dałam jej list . Kilka razy go czytała , była w szoku .
- To nie możliwe . Musiałabyś słyszeć jak on o tobie mówi . On jest po uszy zakochany . – powiedziała i spojrzała na mnie .
- Wiem . Ja tego jestem w nim mocno zakochana . Ale nie wiem co o tym myśleć ..
- Nie zadręczaj się tym .
- Niall , Taylor a teraz to .. – westchnęłam i znów przypomniał mi się wers piosenki . Ten sam . Przytuliłam się do Claudine . Potrzebowałam przyjaciółki . Jej . Po pół godzinie przyszli chłopacy . Wszyscy rzucili się na mnie . Na szczęście Claudine ich odsunęła ode mnie . Nathan przytulił mnie i pocałował w czoło . Przeszedł mnie dreszcz . Ale bardziej pozytywny . Wtuliłam się w niego . Po chwili jednak oderwałam się i usiadłam obok Claudine .
- Ev , co jest ? – spytał Max .
- Nic . Naprawdę . – uśmiechnęłam się .
- Jakoś ci nie wierze .. – mruknął pod nosem Jay .  Oglądaliśmy jakiś nudny film telenowele w telewizji . Wieczorem wróciłam do domu a tam na stole list zaadresowany do mnie . Otworzyłam go , podenerwowana .
„ Evangeline ,
Znów piszę kolejny list . Nie stosujesz się do moich rad . Nadal się spotykasz z Nimi . Proszę Cię , uważaj na siebie . Taylor ma rację . Tak samo jak Niall . Pamiętaj że masz we mnie oparcie . Zawsze i wszędzie . Ja jestem zawsze w pobliżu i wszystko widzę .  Być może nie długo zlikwiduje Nathana ...

                                                                                 Anonim

Boże . Jedne , jedyne słowo w mojej głowie . Cisnęłam listem o podłogę i wybiegłam do chłopaków . Wparowałam tam jak opętana . Wszyscy ze zdziwieniem na mnie spojrzeli .
- Co jest ? - spytał Jay .
- Nic , nic . Tak przyszłam . - powiedziałam i udawałam uśmiech . Nabrali się .
- No to siadaj . - zawołał radośnie Tom . Wtuliłam się w Nathana . Przez chwilę , kiedy biegłam , myślałam że On ... Może nie żyć . Chłopak przycisnął mnie do siebie . Poszliśmy znów do niego . Usiadłam wygodnie na łóżko , On tak samo . Uśmiechnęłam się do niego i położyłam się na nim . Tak bardzo brakowało mi jego zapachu , ciepła , dotyku .



_______________________________
Sialalalalalala XD
Taki jakiś dziwny ^^
Wszystkie są dziwne ^^
Gwałcę klawisze jak się naćpam Marsjankami :D
Odwala , jak zwykle .. o_O
Nje ogarniam tego Anonima . ;3
Seryjnie , nje ogarniam .
Ale wiem kto to , a wy NJE !
Hahahahahahaha :D


1 komentarz:

  1. Ha kurwa teraz będzie seks ! ♥
    #LOL dobra wróć.
    Tego anonima to by zgwałcić, chyba że nie jest męszczyzną <- błąd celowy ♥
    no wiesz ja tu tam no Oni są debilami .
    1D jeszcze większymi, to takie gnidy, a potem są wszy.
    Dobra koniec morałów chcę nexta ♥

    OdpowiedzUsuń