środa, 14 listopada 2012

ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY .


Weszliśmy do jego sali i aż obaliłam się do tyłu jednak na szczęście Tom mnie złapał . Czemu tak się stało ? Nathan siedział bez niczego , ot tak na łóżku , zadowolony . Podbiegłam do niego.
- Ev , przepraszam . Gdybym bardziej się skupił .. – zaczął Nath . 
- To nie twoja wina . Najważniejsze że wyzdrowiałeś . – szepnęłam i przytuliłam się do niego
- Czemu jesteś w ciuchach ? Jeszcze wczoraj byłeś .. nieprzytomny .
- Zaraz mnie wypisują . – uśmiechnął się – Wracam do domu . – pocałował mnie . Przez chwilę żeśmy tak stali aż nam przerwał Max .
- Gołąbeczki , dokończycie całowanie w domu . Mam wypis młodego , wracamy do domu . – powiedział i tak też się stało. Nie mogłam uwierzyć że Nathan się śmieje , rozmawia , jest obok mnie . Kilka dni temu był umierający . Weszliśmy do domu , każdy poszedł do swoich pokoi . Leżałam z Nathem na łóżku . Opowiadał mi o rodzinie , o sobie . Miałam łzy szczęścia w oczach . Do naszego pokoju wbiegł zziajany Max .
- Młodzi ! Tom zerwał z Kelsey ! – krzyknął . 
- Co ?- wstaliśmy i podeszliśmy do Maxa/Maxime ^^ - Jak to ? – spytał Nathan .
- Poszedł do niej i przyłapał ją jak kochała się z jakimś innym gościem . Ma to nawet nagrane . A ona nie zaprzeczyła i powiedziała że zdradza go od 2 miesięcy . –
- Boże .. – szepnęłam i pobiegłam do pokoju Toma . Zaczęłam walić w drzwi . 
- Czego ?! – krzyknął .
- To ja , Evangeline . Otwórz ! – powiedziałam głośno . Max , Jay , Siva i Nath stali u stóp schodów . Usłyszałam przekręcanie klucza od drzwi . Weszłam , zamknęłam za sobą drzwi .
- Co jest ? – spytałam i przytuliłam Parkera .
- Zdradziła mnie ! Nie wierze . – szepnął i wtulił się we mnie .
- Cii . Spokojnie . Na pewno znajdziesz inną , lepszą , która będzie cię bezgranicznie kochać .
- Mam nadzieję . Kelsey mi się podobała , czułem do niej zauroczenie aniżeli miłość .
- Rozumiem . Nie dołuj już . Idź się przejść . Pomoże . – powiedziałam i wyszliśmy z pokoju . Zeszliśmy na dół , do chłopaków . Ich miny – bezcenne . Nie mogli uwierzyć że Tomowi już lepiej i ze go z pokoju wyciągnęłam . 
- Tom , marsz się przewietrzyć . – rozkazałam . Parker założył buty i wyszedł .
- Co robimy ? – spytał Jay trzymając na rękach Neytiri . Krzyknęłam tak ze mnie zapewne cała ulica słyszała . 
- Co .. to .. jest .. ?!! – znów pisnęłam . 
- Moja jaszczurka . Neytiri . Chcesz ją na rączkę ? – spytał uśmiechając się .
- Nathan , weź mi to !! Aaaaa ! – krzyczałam . Sykes podszedł do mnie i mnie przytulił a Jay ku mojemu zadowoleniu schował zwierzątko . Usiedliśmy na kanapie . 
- Nie odpowiedzieliście na moje pytanie . – powiedział Jay .
- No i co ? Nie mam pomysłu . – powiedział Nathan , bawiąc się moimi palcami .
- Foch z obrotem , przytupem na 5 sekund . – powiedział Jay i tak też zrobił – 1..2..3..4..5.. Koniec ! – zaśmialiśmy się wszyscy . 
- Boże , no nie wiem . Może obejrzmy coś ? – spytałam a oni puknęli się w czoło .
- Bo przyrośniemy do tej kanapy . – powiedział Siva i tak dziwnie się zaśmiał .. Co ja gadam ! To było straszne . 
- My mamy lepsze rzeczy do robienia .. – odparł Nathan i poruszył w znaczący sposób brwiami , patrząc na mnie . 
- Będę u was spała . – rzekłam i się demonicznie zaśmiałam . 
- Fuck jea ! Party Hard ! – krzyknął Max (o.O)
- Dla ciebie , nie dla nas – zaśmiał się Nathan . – Maxime , Seev i Jay , my idziemy do góry . Proszę o nie podsłuchiwanie i nie przeszkadzanie . – wstałam razem z Nathem . Jay z Maxem zasalutowali a Siva ukłonił się . Boże z kim Nathan żyje ? I częściowo ja ? Poszliśmy do pokoju Natha . Było po 22 . Poszłam do łazienki , pod prysznic . Wyszłam w samej bieliźnie i uznałam że to był błąd . Nathan niczym tygrys podszedł do mnie , położył ręce na biodrach i zaczął namiętnie całować . Całował moją szyję , obojczyk . W końcu odsunął się .
- Na łóżku masz moją bluzkę . Ja teraz idę do kiblarza . – powiedział z chytrym uśmiechem i poszedł do toalety . Ja wzięłam bluzkę która leżała na łóżku . Czarna z „Let’s Get Wasted” . Kit że była mi za długa . Położyłam się na łóżku i okryłam kocem . Nathan coś długo nie wychodził z łazienki .. Po chwili jednak wyskoczył z niej pełen energii i położył się obok mnie . Przytulił mnie i całował . Później poszliśmy spać . Nie wiedzieliśmy co nas czeka ranem ..




____________________________________________________________
Hyhy xD 
Nie wiem czy Ev i Nathan będą się na razie seksić .. :D
Ja zła kobieta jestem jak to ujął mój kolega ;3
Krystian , pozdrawiam :D
Taka tam akcja z Vic i Panną Sykes na tt ;*
Jestę Nathę . Co to jest ?! :> xdd
Zapraszam do komentowania ;x


2 komentarze: